W końcu dolecieliśmy do Japonii… Przywitała nas piękna Fuji w oddali i pierwsze godziny spędziliśmy na lotnisku Narita bo od razu lecieliśmy na Kyushu do Fukuoka… Tutaj były małe problemu bo wcześniej Japonia spowiła mgła i wiele lotów było odwołanych.
Podobne wpisy
Lokalne smaki Hokkaido
Wszyscy którzy mieszkali kiedyś na Hokkaido, i mieli okazję spróbować jedzenie, a szczególnie sushi na innych…
Spotkanie z Sensei Watanabe i Setsubun
Będąc już na Hokkaido i w Sapporo, nie było by możliwości nie spotkać się, i nie…
Tenjin…
Tenjin to jedna z wielu dzielnic w Fukuoka, gdzie mieści się dużo ekskluzywnych centrów i sklepów,…
Festiwal Śniegu coraz bliżej
Już coraz bliżej do rozpoczęcia Festiwalu Śniegu w Parku Odori. Spotkaliśmy się z Panem Fujisawa z…
Gou i Kuroobi !!!
Naszych kulinarnych i biznesowych spotkań ciąg dalszy! Mimo, iż zaplanowane było spotkanie z pracownikami, którymi Yumiko…
Ostatnie dni na Kyushu
Ostatnie dni na Kyushu po powrocie z Beppu, były bardzo napięte spotkaniami, odwiedzinami u lokalnych restauratorów…